Tym razem zaproponuję kilka działań, które pozwolą Wam na spędzenie wspólnie czasu, stworzą okazję do radosnej zabawy, ruchu i ćwiczenia swojej kreatywności. Wybrałam takie aktywności, które będziecie mogli wykonać z dzieckiem w domu, bez wychodzenia do sklepu i kupowania drogich materiałów.
Używać będziemy przedmiotów codziennego użytku oraz dostępnych we wszystkich domach artykułów spożywczych. Przy okazji dzięki tym działaniom będziecie mogli pogłębić bliskość z waszym dzieckiem. Będzie miejsce na czuły kontakt – przytulanie się, patrzenie sobie w oczy, ćwiczenie uważności, wspólny śmiech i emocje. Zanim zaczniemy, przypomnę tylko, że niektóre zabawy sensoryczne są bardzo brudzące, więc bądźcie na to przygotowani.
„Samorobiony” dywan sensoryczny
Moja córeczka, kiedy samodzielnie tworzy swoje własne zabawki, książki, gry, używa słowa – SAMOROBIONE. Bardzo mi się ono podoba i weszło to słówko do naszego domowego słownictwa. Czyli samodzielnie zrobiona rzecz – jest SAMOROBIONA. Dziś więc zachęcam Ciebie do ułożenia wraz z dzieckiem SAMOROBIONEGO DYWANU SENSORYCZNEGO – wymyślony przez Was i Wasze dzieci w domu. Od czego zacząć stworzenie takiego dywanu?
Krok 1.
Zapewne macie w swoim domu sporo rzeczy, które mają różne faktury np. matę antypoślizgową, kocyk, poduszkę, ryzę szarego papieru, ręcznik, kawałek styropianu etc. Pozbierajcie wszystkie te rzeczy, które Waszym zdaniem pozwolą Wam ułożyć swoją własną trasę sensoryczną. Taka trasa będzie cudownym masaże dla Waszych stóp, dlatego warto poszukać przedmiotów o różnorodnych strukturach.
Ja prowadząc zajęcia z dziećmi biorę zazwyczaj: kocyki, maty antypoślizgowe, poduszki, sztuczną trawę, tunel, kamyki, sznurek, woreczki sensoryczne itp. Dzięki temu ćwiczeniu i chodzeniu po sznurku, możecie ćwiczyć równowagę, koncentrację uwagi, wyostrzenie zmysłu dotyku.
Krok 2.
Jeśli zgromadziliście wszystkie materiały, to dowolnie poukładajcie zebrane przedmioty tworząc swoją trasę. Może ona mieć kształt koła i rozciągać się między pokojami. Jeśli macie ochotę jako przeszkody można wykorzystać pufki, krzesła i stołki.
Krok 3.
Najprzyjemniejszy element, to oczywiście zabawa. Zdejmijcie skarpetki i kilka razy pokonajcie Waszą trasę wraz z dziećmi.
Przy okazji sprawdźcie i wymieńcie się Waszymi opiniami:
– Który materiał jest przyjemny dla Waszych stóp?
– Który stwarza wrażenie zimnego, szorstkiego, nieprzyjemnego?
– Co lubicie najbardziej z tych elementów?
Krok 4.
Jeśli macie ochotę, to możecie pokonać tę trasę także z zamkniętymi oczami.
Tworzenie sensorycznych kartoników
Potrzebne materiały: 4 kwadratowe kartoniki 10×10 cm oraz różne materiały, które znajdziesz w domu np.: ziarna kawy, fasoli, płatki kosmetyczne, wata, guziki etc., klej magiczny/wikol.
Jeśli przygotujecie wszystkie materiały, to rozłóżcie kartoniki i pomyślcie jaki wzór chcielibyście ułożyć na swoim sensorycznym kartoniku. Może to być wzór wykorzystujący jeden materiał, bądź kilka na jednym kwadracie, decyzja należy do Was.
Każdy z tych materiałów należy przykleić do tekturki. Jak wiecie dzieci bardzo lubią przyklejanie.
Tę metodę możesz także wykorzystać do nauki liczenie, przyczepiając
– 1 rzecz na jednym kwadracie /np. 1 muszelka
– 2 rzeczy na drugim /np. 2 makarony
– 3 rzeczy na trzecim / np. 3 płatki kosmetyczne
Zabawy z chustami
Tym razem zaproponujemy Wam zabawę prostą zabawę z chustami, przy której jest dużo śmiechu, bliskości i spontaniczności. To działanie dodatkowo może wspierać zręczność i sprawność, jednak przede wszystkim warto by było dobrą zabawą.
Będziecie potrzebowali do tego dwie chusty, które macie w domu. Im większa chusta, tym da Wam większe możliwości. Zaproponujemy Wam kilka zabaw z wykorzystaniem chusty:
Zabawa „Falujące morze”
Złap chustę z jednej strony, natomiast dziecko niech chwyci ją z drugiej.
Pobawcie się w falujące na wietrze morze. Możesz bawić się w to spontanicznie jak czujesz, bądź wykorzystać naszą instrukcję:
Wyobraź sobie, że nasza chusta jest morzem. Dziś to morze jest spokojnej, wieje też bardzo delikatny wiatr, który sprawia, że fale są małe i wygląda ono bardzo spokojnie. Jednak morze zaczyna szumieć, a powiew staje się coraz mocniejszy. Słychać szum i widać, że fale stają się bardzo wysokie. Zaczyna to przypominać wręcz sztorm. Słychać w oddali grzmoty. Morze faluje. Po czym ponownie pomału wycisza się, uspokaja, łagodnieje.
Zabawa „Wkręcany cukierek”
My nazywamy tę zabawę wkręcanym cukierkiem. Spróbuj swoje dziecko okręcić chustą, a następnie jednym ruchem pociągnij za chustę tak, by dziecko rozkręciło się w niej. Oznacza to, że zrobi ono 1-2 obroty. Jest to świetne ćwiczenie na czucie głębokie! Dla dzieci, które lubią czuć docisk, będzie to bardzo dobre ćwiczenie. Ja prowadząc warsztaty sensoryczne dla rodzin, często robię to ćwiczenie i zawsze spotyka się ono z dużym entuzjazmem dzieci. Ponadto w tym ćwiczeniu możemy być naprawdę blisko, bo wielu rodziców przy zakręcaniu dziecka przytula się, przesyła buziaki i śmieje się. Spróbujcie, może i Wam spodoba się to ćwiczenie.
Zabawa „Jak utrzymać się na chuście?”
Wybierz jedną ze swoich chust i rozłóż ją na podłodze. W tym działaniu będziemy sprawdzali do jakiego momentu chusta nam pozwoli na niej utrzymać się.
– Następnie złóż chustę na pół i spróbujcie razem na niej stanąć.
– Następnie złóż ją jeszcze na pół i ponownie na pół.
Próbuj do momentu, aż będzie już bardzo mała. Jak wam idzie? Dozwolone jest branie dziecka na ręce i stanie z nim na jednej nodze.
Sprawdźcie do jakiego momentu utrzymacie równowagę.
Zabawa „Chwila uważności”
Rozłóżcie chustę na ziemi w swoim pokoju, połóżcie się na plecach, bądź w sposób, w którym będzie Wam wygodnie. Następnie dajcie sobie chwilę na spokojny oddech i relaks. Możecie także posłuchać dźwięków dobiegających z zewnątrz.
Zabawa „Kolorowy tunel”
Jeśli mieszka jeszcze z Wami dziadek, bądź babcia, to możecie również innych członków rodziny zaangażować do tej zabawy. Wystarczy, że przytrzymacie końcówki chust, a wyjdzie Wam kolorowy tunel. Inna opcja, to przymocowanie chust na krzesłach spinaczami. Tunel, schron, domek – gotowy. Dobrej zabawy.
